Jedną z ważniejszych dyskusji jakie odbyły się na Konferencji Miast w Internecie 2008 w Zakopanym , był temat Strategii Społeczeństwa Informacyjnego jaka jest w trakcie opracowywania w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W swojej prezentacji Podsekretarz Stanu w MSWiA (odpowiedzialny za informatyzację Państwa) Pan Witold Drożdż podkreślał znaczenie jakie ma Strategia oraz przekonywał co do słuszności kolejnego dokumentu związanego z informatyką i nowymi technologiami.
W dzisiejszej GW, znajdziemy informacje o nowej formie konsultacji społecznych jakim zostanie poddana Startegia.
http://wyborcza.pl/1,75478,5635125,Za_piec_dni_glosowanie_przez_internet.html
- Założenia strategii powstały na przełomie czerwca i lipca. Po konsultacjach ze specjalistami dostaliśmy nowe, ciekawe propozycje. Teraz, nim przedstawimy ostateczną wersję dokumentu, chcemy poznać także opinię internautów. Bo to oni w pierwszej kolejności będą korzystać z usług oferowanych z wykorzystaniem nowych technologii - czytamy w Gazecie słowa Witolda Drożdża.
Ankieta jaką niedługo zobaczymy ma silne wsparcie gigantów internetowych. Resort poprosił o pomoc zajmującą się monitoringiem polskiego internetu firmę PBI i pięć największych polskich portali, które łącznie docierają do 99 proc. polskich internautów. Od 1 do 10 września użytkownicy Onetu, WP, Interii, O2 i Gazety będą mogli wypełnić ankietę, zaznaczając co w internecie jest dla nich najważniejsze: edukacja, ochrona zdrowia, praca, bezpieczeństwo, sprawy urzędowe, rozrywka i kultura, jawność życia publicznego, transport, usługi bankowe czy handel.
Dokument ma być ogłoszony w październiku. Po konsultacjach międzyresortowych ma go przyjąć rząd. Strategia Społeczeństwa Informacyjnego do 2013 jest realizowana na zlecenie resortu przez doradczą firmę Ernst & Young, która wygrała ogłoszony przez MSWiA konkurs. Dostaje za to 500 tys. zł.
Dyskusja jaka zapanowała w Zakopanym na wspomnianej już na samym początku Konferencji to nic innego jak dylemat, czy jest potrzebna taka strategia, czy po prostu jest to kolejny dokument który trafi do szuflady. Pomysł na promocję w internecie jest nowy i nie wiadomo czy zjedna sobie zwolenników, na pewno umożliwi jednocześnie sprawdzenie jeszcze jednej dziedziny jaką jest e-demokracja oraz chęć decydowania społeczeństwa za pomocą internetu o tym w co władza ma inwestować i na co stawiać w przyszłych inwestycjach przy budowie społeczeństwa informacyjnego.
Ja zachęcam do promocji i wypełniania ankiety, zaś od Was zależy jak tą zachętę przyjmiecie :)
Komentarze