To było 19 czerwca, ale dopiero teraz po długim okresie przestoju jestem w stanie napisać parę słów, a właściwie podzielić się linkiem do imprezy w której aktywnie uczestniczyliśmy z żoną. Takie festyny mają rację bytu, nie tylko ze względu na inicjatywę lokalną ale na integrację społeczności wśród podobnych zainteresowań, problemów czy radości. W dobie Fejsa warto by lokalne inicjatwy rozwijały się w obrębie parafii, organizacji lokalnych czy samorządów. Przykład Festynu na Starołęce Małej, który zaliczyć można do udanych, wskazuje, że każda społeczność może stworzyć wokół siebie fajne integracyjne spotkania, imprezy na których dzieci i rodziny świetnie spędzają chwile wolnego czasu omijając internet i telewizję. http://www.swjan.tami.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=59:festyn-parafialny-dziecko-w-centrum-uwagi&catid=3:wydarzenia&Itemid=28