Przejdź do głównej zawartości

Czy sieć 4G wyprze sieć szerokopasmową opartą na światłowodach ?


Według Pulsu Biznesu operatorzy komórkowi chcą zrobić skok technologiczny w telefonię czwartej generacji. Przygotowują się oni do wprowadzenia telefonii czwartej generacji w technologii LTE (Long Term Evolution). Technologia ta może zrewolucjonizować rynek. Umożliwia bardzo szybki transfer danych, zamiast obecnej prędkości 7,2 mbps ma być 120 mbps.

Inna strona medalu, iż 7,2 mbps to tak naprawdę trick marketingowy i każdy kto posiada bezprzewodowy internet doskonale wie, iż takiej szybkości nie jest w stanie wyciągnąć, co innego jest bowiem możliwość, a co innego rzeczywistość.

Dla przykładu podam, iż będąc nad morzem w czasie wakacji wg. informacji jakie podawała mi sieć posiadałem dostęp do technologii EDGE, z szybkością 256 kbps, rzeczywistość była niestety taka, iż jakoś połączenia porównywalna była ze starymi szybkościami modemów (nie spr. dokładnych danych połączenia z racji ciekawszych zajęć na urlopie niż ślęczenie nad lapem)

W tym samym artykule Puls Biznesu przytacza słowa Wacława Iszkowskiego z PIIT:

"Komórka ułatwi dostęp do internetu. Za jego pośrednictwem nie tylko porozmawiamy, ściągniemy zdjęcia czy programy telewizyjne. Transmisja głosowa będzie mogła być wykonywana za pomocą programu na kształt VoIP. Za dwa-trzy lata taki system zacznie funkcjonować w Polsce — zapowiada Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT). "

LTE o którym mówimy jest jeszcze w powijakach, choć tak jak w przypadku Blue-Ray jeśli chodzi o rynek nośników, który wygrał z HD DVD, tak i on praktycznie dziś pełni już rolę standardu telefonii czwartej generacji. Standaryzacja systemu powinna nastąpić w pierwszym kwartale przyszłego roku, ale technologia zostanie szerzej udostępniona nie wcześniej niż pod koniec 2009 roku.

Jej wdrożenie ma kilka wąskich gardeł. Nie wiadomo, jakie będą jej koszty. Poza tym operatorzy potrzebują nowych częstotliwości. A to dobro rzadkie i z reguły jest więcej chętnych niż wolnych pasm. Przede wszystkim chodzi o częstotliwości z zakresu 2,5 - 2,6 GHz. Pamiętamy też szaleństwo jakie w Polsce i w innych krakach Europy wystąpiło przy zdobywaniu koncesji na UMTS oraz zawrotnych sum jakie były brane pod uwagę za ich udzielenie.

Ważnym faktem który możemy wyczytać również z artykułu jest przewidywanie starcie dwóch gigantycznych branż: telewizyjnej i telekomunikacyjnej, obie są bowiem zainteresowane LTE z racji przyszłych interesów.

Czy 4G wyprze sieci tradycyjne szerokopasmowe jakim są dziś światłowody ? Ja twierdzę, że jeszcze na to poczekamy conajmniej 20 lat ze względu na wspomnianą realność w stosunku do możliwości, ale może ktoś ma inne zdanie ? Nie będę się rozwodził na temat wyższości kabla w stosunku do bezprzewodówki dając Wam szansę na to w komentarzach.

Temat ten jest szczególnie na czasie w związku z wielkimi inwestycjami jakie są w ostatnich miesiącach prowadzone w całej Polsce, w zakresie budowy regionalnych sieci szerokopasmowych.

(informacja na podstawie: Puls Biznesu, 2008-08-04, nr 151, s. 8-9)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

OpenSource czy oprogramowanie dedykowane

Coraz częściej kiedy spotykam się ze znajomymi z branży informatycznej wywoływana jest dyskusja na temat wykorzystywania rozwiązań open source'owych w świecie internetu. Poza ludźmi z branży w dyskusjach też słyszy się przekonanie iż open source - za darmo ! Że to rewolucja, a designerzy, programiści www mogą szukać nowej pracy ! Czy aby na pewno tak jest ? Słowo OpenSource stało się popularne m.in dzięki Komisji Europejskiej, która parę lat temu uznała, iż należy promować oprogramowanie otwarte, oprogramowanie dające możliwość rozwoju oddolnej inicjatywy. Te rozwiązanie jest całkowicie sensowne, nie tylko ze względu na zasoby portfeli obywateli czy sektora MSP, ale także na likwidację monopoli jakie powstały dzięki "jedynie słusznych" systemów operacyjnych, pakietów biurowych czy też platform serwerowych. Jeszcze 15 lat temu oprogramowanie dziś nazywane otwartym w świecie komputerów Amiga czy Atari nazywano PublicDomain. Ale nie ważna w tym przypadku nazwa lecz sens ora

Niedługo będziemy Robokopami ?

Żyjemy w świecie komputerów i totalnego zmechanizowania. Nic więc dziwnego, że kolejny krok w eksperymentach na własnym ciele postawił Kevin Warwick, brytyjski naukowiec, który specjalizuje się w sztucznej inteligencji i robotyce. Sam naukowiec, Kevin postanowił zostać pół-robotem. W 2002 roku zainstalował we własnym systemie nerwowym elektrody, by sprawdzić, czy sztuczna ręka odpowiada na sygnały. Kevin nosił w ręce układ złożony ze 100 elektrod, opalonych wokół włókien nerwowych w lewym ramieniu. Badania trwały trzy miesiące i w tym czasie udało mu się połączyć swój system nerwowy z Internetem , a oddalona o kilka tysięcy km sztuczna ręka skupiała się w pięść, tak jak jego własna. To jednak nie usatysfakcjonowało wystarczająco Kevina i do eksperymentu wprowadził także swoją żonę, której wszczepił podobne urządzenie, uzyskując tym samym swoiste połączenie między obiema rękami (poruszając nimi, oboje odczuwali pulsowanie). Nosił też, umieszczony tuż pod skórą, implant RFID , który pozw

Używamy produktów z Chin, czy nasze dane są bezpieczne ? Oczywiście, że NIE.

Dyskusja nad "kradzieżą" danych przez firmy informatyczne zatacza coraz większe koło. Z racji uwarunkowań politycznych chińskie produkty są wskazywane jako te, które "na pewno" przekazują dane z użytkowania na serwery w Chinach. I nie ma tu znaczenia czy jest to firma na H.... czy firma na X... czy jakakolwiek inna. Każde urządzenie korzystające z globalnej sieci ma możliwość przekazywania danych na serwery w każdym kraju na świecie ! Co ważne, jako użytkownicy nie jesteśmy w stanie zweryfikować tego stanu rzeczy. Jako kraj w skali makro również nie mamy takiej możliwości gdyż musielibyśmy śledzić każdy ruch sieciowy poza granice naszego Państwa. Dlatego w dobie globalizacji nie mamy co się zastanawiać nad użytkowanymi urządzeniami o ile dane które przetwarzamy na nich nie są strategiczne np. dla naszego kraju. Zastanówmy się bowiem co Chińczycy mogą przejąć poprzez nasze urządzenia, które mają podłączone do sieci: mogą zeskanować np nasze mieszkanie (odk