Przejdź do głównej zawartości

2004 - 2010 - Co dalej z Wielkopolską ?

6 lat minęło od powstania pod przewodnictwem prof. Cellarego Strategii e-Wielkopolska. W czwartek na Konferencji Wir Wielkopolska, jednym z głównych pytań zadawanych przez uczestników była kwestia - co przez ten czas zrealizowaliśmy ?

Na pewno powstał Departament Społeczeństwa Informacyjnego, którego zasługą może być powstanie Planu Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego na lata 2007-2013. Niestety po 2,5 roku DSI przestało istnieć a plany województwa skoncentrowały się na Sieci Szerokopasmowej.

Czy aby rozwinąć Społeczeństwo Informacyjne wystarczy jedna jego noga ? Sieć szerokopasmowa to nie wszystko. Należy przy tym patrzeć na casus KPSI - Kujawsko-Pomorskiej Sieci Informatycznej. Aby kabelki się sprawdziły musi być świadomość z jej korzystania oraz dane które będą przez nią przepływać.
Trzy nogi rozwijane równomiernie dadzą szanse dla powodzenia całej akcji i zrealizowania Strategii e-Wielkopolska.

Czy aby jednak władze województwa o tym nie zapomniały ? Cieszę się, że mimo, iż w działaniu 2.7 WRPO nie znalazły się fundusze na inne projektu niż sieć, to w innych działaniach województwo wspiera SI np. dofinansowując System Informacji Turystycznej wraz z siecią Infokiosków. Byle nie był to rodzynek i pojedynczy przypadek działania. Zachęcam do przejrzenia Planu Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego - zatwierdzonego przez Zarząd Województwa, gdyż jest to świetne uszczegółowienie wspomnianej już Strategii.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Symtomate - aplikacja która weryfikuje nasze zdrowie, czy to ma sens ?

Takich aplikacji jest sporo, ta o której piszę powstała i powstaje (bo to cały czas rozwijana aplikacja) we wrocławskim startupie. Sztuczna inteligencja oraz odpowiedni algorytm, a przede wszystkim konkretne odpowiedzi na pytania pozwolą nam wskazać z czym mamy do czynienia jeśli chodzi o nasze zdrowie. Tylko czy takie rozwiązanie ma sens ? Wszyscy wiemy, że jak zaczyna nas boleć brzuch to szukamy w Internecie co nam dolega i okazuje się, że .... mamy raka. Co zatem będzie nam wskazywała aplikacja. Przedstawia nam ona na podstawie naszych odpowiedzi symptomy jakie wskazaliśmy i wiążę się z chorobami oraz odpowiednio kwalifikuje nas do nich. Rolą aplikacji nie jest przekazanie nam że jesteśmy na końcu ziemskiego padołu, ale uświadomienie, że w danych przypadkach należałoby iść do lekarza, który zweryfikuje dokładnie i przebada nas. I w ten sposób należy na tego typu aplikacje patrzeć. Nie jest to ani lecznica, ani lekarz ale wsparcie w naszym życiu byśmy mogli zweryfikować, czy nasz

NAJPIERW ANALIZA - niezależnie czy to zmiana całego systemu czy stworzenie strony internetowej

Ważnym elementem, który należy zrobić przed jakimkolwiek wdrożeniem, zmianą lub zaniechaniem jest ANALIZA . Nie musi ona składać się ze 100 kartek i obejmować wszystkiego i wszystko co uczyliśmy się na Studiach. Ale musi zawierać przynajmniej kilka zasad które przyczynią się do podjęcia dalszych decyzji. Planujemy wprowadzić nowe oprogramowanie w firmie,  Zastanawiamy się nad wejściem na nowe rynki Chcemy wykorzystać Internet do promocji lub sprzedaży Wprowadzamy nową lub modernizujemy sieć komputerową   Mamy coraz więcej danych i myślimy jak je składować Likwidujemy luki bezpieczeństwa systemów i sieci  Organizujemy kampanię produktową Integrujemy  lub zmieniamy system informatyczny i wiele wiele innych czynności które robimy musimy przemyśleć i przeanalizować ! Dla wielu czytelników mój post jest naturalną czynnością, ale wiele osób niestety często chce iść na skróty zapominając, że często wydanie paru groszy może zaoszczędzić nam czas i pieniądze przy zmianach,

Toruńskie pierniki …. tylko które ?

Wydaje się że prosty dylemat. Jedziemy do Torunia i kupujemy toruńskie pierniki. Problem jest jednak w który sklepie chcemy się zaopatrzyć ? Okazuje się, że sklepów z „toruńskimi piernikami” przybywa. Tam gdzie jest popyt, podaż natychmiast się pojawia. Kopernik była podobno kobietą 😉 Dodatkową zmyłka dla tych którzy przejeżdżali kupować pierniki 10-20 lat temu. W miejscu gdzie jeszcze przejeżdżałem z dziadkami są dwa sklepy i każdy z nich wskazuje że na ” tradycyjne” ale każdy z nich nie ma nazwy która pamiętam z dzieciństwa. Co ciekawe, że nazwa która mi się kojarzy z czasów młodości to Kopernik, a te pierniki znajduje na danym Starym Rynku. Przy okazji zwiedzania natrafiam również na inne sklepy z „tradycyjnymi toruńskimi piernikami”. Tradycja zatem żyje i się rozwija. Turyści chyba nie narzekają. Zastanowić się zatem należy czy samemu nie zająć się produkcją pierników w Toruniu. Tradycyjnych lub dla odmienności nowoczesnych toruńskich pierników. A tymczasem smacznego, bo rekla